• Issuu

Luty 2021

Jednego razu ludzie mordują zwierzęta, innego razu skazują na śmierć uchodźców, a jeszcze innego kobiety. I będzie tak, póki nie zniknie patriarchalny porządek wzmacniany katolickim praniem mózgu, dający przewagę jednych na drugimi.

więcej >> 

Między nami zwierzętami – Dorota Wodecka, Wysokie Obcasy, 02.2021

Styczeń 2021

Wbrew pozorom nie jest to książka o uchodźcach. Nie w sensie dosłownym. Nie o tych uchodźcach, o których myślisz, kiedy popracy przeglądasz wiadomości, siedząc wygodnie w zacisku domowym, wypielęgnowanym ogródku, aucie, biurze - wszędzie tam, gdzie będąc u siebie, chronisz się w swoim domostwie, odgradzając od tego, co inne. To tekst o nas samych względem uchodźców. O koleinach myślenia i nieuświadamianych przyzwyczajeniach. O zamykaniu się na uchodźców, a więc na to, co inne.

więcej >> 

Tratwa Odysa. Esej o uchodźcach – Ilona Siwak, Twórczość, 01.2021

Nikogo nie powinno dziwić, że Historia seksualności jest bardzo wymagającą i trudną w odbiorze lekturą. Jednocześnie Foucault porusza wiele fascynujących tematów i pozwala na niektóre z nich spojrzeć z zupełnie innej strony, niż czyniliśmy to do tej pory. Jest to przy tym książka ważna, bez której współczesna humanistyka wyglądałaby zupełnie inaczej.

więcej >>

Historia seksualności. Tom 1-2: 1. Wola wiedzy, 2. Użytek z przyjemności – Michał Smyk, OpętaniCzytaniem.pl, 01.2021

Jego „Obcy” jest nieustającym bestsellerem. Ta powieść stawia pytania, ale nie daje łatwych odpowiedzi. I to jest siła u Camusa – podkreślała w Dwójce tłumaczka. 4 stycznia minęła 60. rocznica tragicznej śmierci słynnego francuskiego pisarza. Gościem Doroty Gacek jest Piotr Kłoczowski - redaktor serii  „Biblioteka Mnemosyne”, w której ukazały się listy Alberta Camusa i Nicoli Chiaromontego.

więcej >>

Korespondencja 1945–1959 – Dorota Gacek, prowadząca audycję „Strefa literatury” w Radiowej Dwójce, 01.2021

Grudzień 2020

Co wynika ze spotkania filozofa z pisarzem, zwłaszcza, kiedy jest to jedna i ta sama osoba? „Tratwa Odysa. Esej o uchodźcach” i „Cudze słowa” - to pozycje, które pozostają ze sobą w dialogu, a ich autorem jest filozof Dobrosław Kot, który - jako pisarz - występuje pod pseudonimem Wit Szostak. 

więcej >> 

Tratwa Odysa. Esej o uchodźcach – rozmawiał Filip Łobodziński, Xięgarnia (TVN24GO), 12.2020 

Listopad 2020

Kiedy zobaczyłam „Czeskich ekspresjonistów” Jindřicha Chalupeckiego na liście pozycji, których przekład został dofinansowany przez czeskie Ministerstwo Kultury, bardzo się ucieszyłam, ale jednocześnie byłam trochę zaskoczona. Publikacja esejów poświęconych pisarzom znanym w Polsce (z wyjątkiem Jaroslava Haška) wyłącznie bohemistom, czechofilom i koneserom, wydało mi się odważne. Minęło kilka miesięcy, książka już jest i wreszcie można (a nawet należy) o niej mówić. Dlaczego? Dlaczego eseje czeskiego krytyka literackiego poświęcone czeskim pisarzom i pisane dla czeskich czytelników są wydarzeniem kulturalnym także w Polsce? Do zapoznania się z pozycją zachęca już samo nazwisko Chalupeckiego, znanego krytyka i teoretyka literatury, autora manifestu Grupy 42 znanej w Polsce m.in. z przekładów Leszka Engelkinga opublikowanych w antologii „Maść przeciw poezji”, która ukazała się w 2009 roku nakładem Biura Literackiego. Znalazły się w niej wiersze Jiřiny Haukovej, Josefa Kainara, Ivana Blatnego i Jiřiego Kolářa. Leszek Engelking zresztą poświęcił legendarnej grupie także książkę teoretyczną „Codzienność i mit. Poetyka, programy i historia Grupy 42 w kontekstach dwudziestowiecznej awangardy i postawangardy” (Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego 2005).

więcej >>

Czescy ekspresjoniści – Zofia Bałdyga, Mały Format, 10-11/2020

Październik 2020

Może nadmiernie ulegam szachowemu klimatowi, ale odnoszę wrażenie, że proza Marszałka jest rozgrywana właśnie po szachowemu, że jej narrator patrzy na jej bohaterów z dużego dystansu, że kieruje ich ruchami z widocznym namysłem, że opisuje ich z ostentacyjnie „zewnętrznej” perspektywy, niejako na zimno. To nadaje opowiadaniom klimat tajemniczego wyrachowania, nawet wtedy, gdy na przykład tematem jednego z nich jest miłość do dziwnej,odległej artystki meksykańskiej.


więcej >> 

Niedoczas – Leszek Bugajski, Twórczość, 09.2020

To podróż do naszych źródeł przemocy. Nie tylko tam, gdzie się tego spodziewamy. Wolność ma różne oblicza, a zniewolenie jest zawsze podobne, choć dopada nas na wiele sposobów. Podobne, bo polega na odbieraniu, częściowo lub zupełnie, jakimś grupom człowieczeństwa, podmiotowości, praw, historii. Czarni, Żydzi, uchodźcy, niewolnicy, LGBT+, kobiety, biedni, muzułmanie... Długa jest lista prześladowanych „obcych” czy „innych”, kiedyś lub teraz, przez większości, w których przyszło im żyć. Praktyki dyskryminacyjne to wyposażenie naszych umysłów. Etyka, humanizm, wierzenia, style życia i praktyki gospodarcze, edukacja – wszędzie tam kryją się zasoby dominacji nad bliźnimi i wykluczania ich z pełnoprawnego życia. Ta wszechobecność przemocy sprawia, że łatwo jej doświadczać, ale trudno identyfikować jej źródła. Często więc nie wiemy, skąd się bierze; ba, nie widzimy nawet, że sami jesteśmy jej nosicielami.

więcej >>

Obcy, inny, wykluczony – Marek Beylin, Książki. Magazyn do czytania (5/2020)

Wrzesień 2020

Na początku jest słowo. Uchodźca czy imigrant, zalew czy fala, prześladowany czy kat, szansa czy zagrożenie? Każde najdrobniejsze z nich, użyte często bezrefleksyjnie, od razu osadza naszą dyskusję w określonym miejscu. Europa mierzy się z kwestią podejścia do kwestii pomocy tym, którzy będą niebawem masowo uciekać z obszarów zagrożonych w efekcie katastrofy klimatycznej.

więcej >> 

Tratwa Odysa. Esej o uchodźcach – Patryk Janiak, Goodbuk.pl, 10.2020

Chyba najcenniejszą lekcją, jaką niesie książka Urszuli jest dostrzeżenie i zrozumienie skomplikowanych procesów na przestrzeni lat, które doprowadziły do tego, że ze śmierci nas niemal okradziono. Jak zostaliśmy zobligowani do życia jak najdłużej, jak manipuluje się śmiercią, a z przykazania „nie zabijaj” dodano kolejne brzmiące niemal „nie umieraj”, którego dowodem są wciąż żywe dyskusje na temat np. eutanazji czy aborcji. Bo zastanówmy się wspólnie z autorką „czy oby na pewno miarą dobrego życia jest jego długość”? Ja, jako czytelniczka, mogę zapewnić, że te liczne pytania, odkrycia i niesamowita forma książki zostały we mnie na długo, nie oszukujmy się, do dziś.

więcej>>

PlayDead.info. Śmierć/nieśmiertelność jako pojęcia z pozoru przeciwstawne w kulturze współczesnej – Elwira Przyjemska, NaRegale.com.pl, 10.2020

Sierpień 2020

Uchodźcy wychodzą z domu, idą, dochodzą, napotykają granicę – zbyt szczelną, oddzielającą ich od obywatelstwa, które zagwarantowałoby im pełnoprawne istnienie. Stają się przychodźcami, co może nas niepokoić, ale też skłonić do gościnności. Po drodze mijamy Homera, Arystotelesa, Arend, Agambena, Levinasa, Heideggera, dużo Heideggera, Kanta, Derridę, Foucault’a i stu innych, głównie białych martwych mężczyzn.

więcej >> 

Tratwa Odysa. Esej o uchodźcach – Kinga Dunin, Krytyka Polityczna, 08.2020

Mnie najbardziej podobał się jednak stosunek artystki do zebranego materiału. We wszystkich tekstach zamieszczonych w książce Kluz-Knopek jest kimś w rodzaju otwartej, czułej kolekcjonerki, która zbiera napotkane historie, a potem prezentuje je, dając każdej z nich równe prawa, nadając taką samą wartość. Nie ma w tych tekstach próby hierarchizacji, żadnego procesu negocjacji, której wynikiem ma być jednoznaczna ocena, brak ustawiania czegokolwiek wyżej lub niżej. I dobrze. Dzięki takiemu podejściu ja jako czytelnik czułem się bardzo komfortowo, bo nie wydawało mi się, że ktoś próbuje oceniać moje przemyślenia na temat umierania, które pojawiały się w mojej głowie w czasie czytania.

więcej >>

PlayDead.info. Śmierć/nieśmiertelność jako pojęcia z pozoru przeciwstawne w kulturze współczesnej – Rafał Hetman, CzytamRecenzuję.pl, 08.2020

Dobrosław Kot, znany niektórym również jako Wit Szostak, napisał esej filozoficzny, który wydarzył się w myśleniu. A samo błądzenie myślami i wysnuwanie wniosków w temacie tak trudnym i kontrowersyjnym, jakim jest w ostatnich latach temat uchodźców, jest nieostrożne. Każda opinia, każda teoria mogą bardzo szybko zostać skrytykowane lub źle odebrane. A zresztą do czego się sprowadzają? Co daje rozważanie, czytanie, śledzenie nieszczęścia innych ludzi bez namacalnego działania?

więcej >>

Tratwa Odysa. Esej o uchodźcach – Marta Kosicka, OpętaniCzytaniem.pl, 08.2020

Lipiec 2020

Istotnym osiągnięciem Foucaulta w czwartym tomie „Historii seksualności” jest wykazanie, że myśl antyczna i wczesnochrześcijańska dotycząca ludzkiej seksualności nie są od siebie radykalnie oddzielone, że da się między tymi formacjami wyśledzić pewne ciągłości, że nie jest prawdą stereotyp głoszący, iż antyczni Grecy i Rzymianie nie mieli w ogóle kłopotów z erotyką, a chrześcijanie od początku mieli z nią same problemy. Oczywiście nie on pierwszy to zauważył, ale niewielu badaczy wykazało to tak szczegółowo na tak szerokim materiale źródłowym. Czwarty tom stanowi cenne dopełnienie obrazu nakreślonego w tomach poprzednich i warto było podjąć decyzję o jego wydaniu, a nie o każdej tego typu decyzji można tak powiedzieć w czasach, kiedy wydaje się drukiem każdy świstek zapisany ręką „wielkiego twórcy” w nadziei, że da się na tym coś zarobić.

więcej >>

Historia seksualności. Tom 4: Wyznania ciała – Paweł Majewski, Kultura Liberalna, 07.2020

Maj 2020

To, co jest najbardziej niezwykłe w tej książce, to ładunek emocjonalny, jaki za sobą niesie. Rozważa kwestie choroby, cierpienia, niedomagania, ale czyni to bez cienia niepokoju. Czytelnik pochłania kolejne fragmenty dyskursu bez poczucia strachu – że przecież tam, za horyzontem istnieje tak wiele chorób i niektóre z nich z całą pewnością go kiedyś dopadną. Książka ta nie błądzi też po szkodliwych ścieżkach zgubnych teorii i fałszywego lekceważenia schorzeń czy zaniedbywania profilaktyki. Przeciwnie. Oswaja choroby i rozważa je bez udawania, że są przyjemne. Nadaje sens, wcale go nie poszukując. Podaje odpowiedzi, zadając jedynie odpowiednie pytania.

więcej >>

Fragmenty dyskursu maladycznego – Marta Trzeciak, Mądre Książki, 05.2020

Najnowszą książkę Mariana Kwapińskiego należy ocenić bardzo wysoko. Stanowi ona ukoronowanie wieloletnich studiów autora nad zagadnieniem urn twarzowych (czy też – jak zapewne życzyłby sobie autor je określać – kanop pomorskich). Do jej największych walorów zaliczyć należy bez wątpienia wielowymiarowe (humanistyczne) podejście do kwestii owych charakterystycznych wytworów i ich interpretacji oraz bogatą szatę graficzną. 

więcej >>

Świadomość mityczna wobec śmierci. Kanopy pomorskie  – Mateusz Okoński, Histmag.org, 05.2020

Autor, przy współpracy muzykolożki Magdaleny Borowiec, dotarł do kluczowych we współczesnym dyskursie prac, między innymi Micheala Marissena czy Davida Yearsleya, jeden z rozdziałów poświęcił też polemice z oryginalną koncepcją czasu muzycznego Karola Bergera wyłożoną w Bach’s Cycle, Mozart’s Arrow. Majewski oddaje też głos wykonawcom Wariacji, obszernie cytując między innymi Wandę Landowską. Tak szerokie spojrzenie na utwór Bacha z pewnością ma swoją wartość, której ze szczytu bachologicznego wieżowca nie sposób przeoczyć. Ciekawi mnie jednak, co o książce powiedzieliby krytycy z dzielnicy teologów. Tymczasem zjeżdżam na parter, posłuchać Wariacji choćby z nagrania.

więcej >>

Grudzień 2019

Amerykanin trafnie zauważa, iż żaden dwudziestowieczny pisarz nie był tak szufladkowany oraz nadinterpretowany jak Kafka, a co więcej – nader często zapomina się o przebijającym z większości jego tekstów typowo żydowskim humorze. Mairowitz przekonuje, że Kafka nie próbował przekazywać w swojej prozie żadnego określonego światopoglądu ani konkretnej filozofii – wydobywał tylko „zdumiewające historie z nadzwyczaj wrażliwej podświadomości” (s. 5). Jednocześnie eseista podkreśla, że pierwszym i najwybitniejszym kafkologiem był… sam Franz Kafka, który w datowanym na rok 1919 „Liście do ojca” zawarł dogłębną analizę własnej przeszłości i neurozy.
(...)
„Przez lata ignorowany lub traktowany jak parias, w demokratycznej Republice Czeskiej dziwny żydowski syn tego miasta nie jest już zagrożeniem, lecz atrakcją turystyczną, na której, jak się okazuje, można nieźle zarobić. Jako specjalista od ironii z pewnością by to docenił” (s. 175) – datowana na początek lat dziewięćdziesiątych konkluzja Mairowitza dotycząca popkulturowo-marketingowego statusu Franza Kafki nie straciła przesadnie na aktualności, czego dowodem jest nieustające zainteresowanie czytelników tym wybornym komiksowym esejem. Polecam!

więcej >>

Kafka – Andrzej Ciszewski, ArtPapier, 12.2019

Sześć lat po publikacji anglojęzycznego wydania, dzięki Fundacji Terytoria Książki i Żydowskiemu Instytutowi Historycznemu, do rąk czytelników i czytelniczek w Polsce trafiają Niewysłane listy. Listy, dzienniki, rysunki, dokumenty. 1940–1942 Franciszki i Stefana Themersonów. Na tę starannie zaprojektowaną książkę składa się 408 stron (a w zasadzie kart formatu A4) pełnych reprodukcji telegramów, oficjalnych dokumentów, zdjęć, rysunków Franciszki oraz transkrybowanych zapisków z dzienników Stefana, przekładów jego opowiadań i wreszcie korespondencji małżeństwa awangardzistów[3]. To bowiem listy są dla tego tomu najważniejsze. Książka jest przede wszystkim zapisem tęsknoty Franciszki i Stefana Themersonów z czasu ich wojennej rozłąki.

więcej >>

Niewysłane listy – Urszula Pieczek, Miesięcznik ZNAK, 12.2019

Październik 2019

Muca dotyka tym samym po pierwsze potrzeby przyjrzenia się opisom uszkodzenia mózgu, jednak wychodząc od konkretnych case studies, znajduje coś więcej niż jednostkowe opisy czy naukowe typologie.

Wydaje mi się to dużym atutem książki Mucy – utrzymuje ona świetny balans między empatycznym i etycznym czytaniem wymienionych wyżej tekstów pisanych a naukową prezentacją efektów swej praktyki badawczej, która – nie rezygnując z wielu klasycznych i nowoczesnych podszeptów metodologicznych – nie zamienia się w nużącą i oszczędną rozprawę naukową. Przeciwnie, jeśli doświadczenie afazji wydaje nam się niepokojące – a przyznam, że jest to moje odczucie – to Muca potrafiła opowiedzieć je tak, by uczynić je możliwie pojmowalnym, ale by jednocześnie nie straciło swego cienia. Skąd ów cień? Sądzę, że z uznania afazji za „pewną potencjalność, która może się stać elementem tożsamości wielu z nas” (s. 6). Brzmi jak truizm? Tylko pozornie, nie chodzi bowiem o proste przekonanie, że w każdym z nas tkwi chory, raczej o dopuszczenie możliwości takiej metamorfozy siebie, po której tracimy swą podmiotowość, ale i stajemy się kimś innym.

więcej >>

Poiesis doświadczenia, poiesis tożsamości – Monika Ładoń, ArtPapier, 10.2019